Info

Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.









Odwiedzone regiony

Statystyki
Ostatnie zdjęcia
41.08 km
01:58 h
Prędkość śr.: 20.89 km/h
Prędk. max.: 29.00 km/h
W górę: 89 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:4.0 °C
Kal.: 2035 kcal
Rower: Trek Goliat
Poprzez śniegi, poprzez pola...
Sobota, 14 stycznia 2017 · dodano: 14.01.2017 | Komentarze 0
Nie ma co opisywać. 4st na plusie, mokry śnieg z nieba, woda na ulicach, błoto pośniegowe na chodnikach a w lesie mokry śnieg. Warunki kiepskie.Na dodatek przez 30 min dowaliła śnieżyca na tyle duża, że musiałem okulary zdjąć bo nic w nich nie widziałem.
Przeturlałem się jakoś te dwie godzinki ale bez większego zaangażowania.
Fotki z kamerki.

Chwila przed śnieżycą© mxdanish

Śniezyca przy rezerwacie Beka© mxdanish

Przeprawa przez Redę© mxdanish

Wzdłuż rzeki Redy© mxdanish

Wzdłuż rzeki Redy© mxdanish

Mały postój na czyszczenie okularów© mxdanish
35.83 km
01:46 h
Prędkość śr.: 20.28 km/h
Prędk. max.: 28.00 km/h
W górę: 171 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:2.0 °C
Kal.: 1482 kcal
Rower: Trek Goliat
I znowu kasza na drogach
Piątek, 13 stycznia 2017 · dodano: 13.01.2017 | Komentarze 1
Rano prawie sucho, nawet przyjemnie.Od 8:00 zaczęło sypać i tak sypało do wieczora...
Startując z pacy do domu wiedziałem że będzie źle na drogach ale nie spodziewałem się takiej masakry. Z jazdy ulicami zrezygnowałem od razu bo płynęły tam rzeki wody, na chodnikach i DDRach 5-8 cm warstwa świeżego mokrego śniegu który momentalnie przeistaczał się w błoto, kaszę i bagno. Heh nie są to warunki do jazdy.
Dojechałem do Rumi, zakręciłem jeszcze na chwilkę na Dębogórze do lasu i powrót. Rower do gruntownego czyszczenia a ja cały w soli. Miodek...
26.32 km
01:13 h
Prędkość śr.: 21.63 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: 133 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:1.0 °C
Kal.: 1123 kcal
Rower: Trek Goliat
Praca
Czwartek, 12 stycznia 2017 · dodano: 12.01.2017 | Komentarze 0
49.57 km
02:13 h
Prędkość śr.: 22.36 km/h
Prędk. max.: 34.00 km/h
W górę: 396 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:-2.0 °C
Kal.: 2243 kcal
Rower: Trek Goliat
Dwa podjazdy pod Zbychowo i gleba...
Wtorek, 10 stycznia 2017 · dodano: 10.01.2017 | Komentarze 0
Rano spokój, sucho, zaledwie -1 na termometrze i bez wiatru.Po pracy wzrosła wilgotność, temperatura spadła do -3 i pojawił się wiaterek. Odczuwalna zauważalnie spadła.
Obrałem kierunek na Zbychowo mając na celu spokojny podjazd od Redy (5,5 km 2%). Po drodze niemiła niespodzianka, jadąc po raz nie wiem już który DDRem z Rumi do Redy zapomniałem, że idą tam tory kolejowe położone pod kątem 45st. względem kierunku jazdy. Tory były przykryte błotem pośniegowym więc nie dość że o nich zapomniałem to jeszcze ich nie widziałem. Koło wpadło w szparę, poszło w bok a ja poleciałem na glebę. W sumie nic się nie stało ale łokieć lekko boli.
Pierwszy podjazd do Zbychowa na spokojnie, na górze się okazało, że będę miał zapas czasu więc zjechałem 3km w dół i jeszcze raz do góry.
Na spokojnie stałym rytmem na granicy zadyszki.
Do domu już luźno.
42.15 km
01:55 h
Prędkość śr.: 21.99 km/h
Prędk. max.: 29.00 km/h
W górę: 217 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:0.0 °C
Kal.: 1795 kcal
Rower: Trek Goliat
Kasza, breja, błoto, syf, brud ale mimo to trochę pokręciłem
Poniedziałek, 9 stycznia 2017 · dodano: 09.01.2017 | Komentarze 0
Syf na drodze... Do dupy
11.09 km
01:03 h
Prędkość śr.: 5:40 km/h
Prędk. max.: km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:147
Temp.:-4.0 °C
Kal.: 1278 kcal
Rower:
Bieg
Niedziela, 8 stycznia 2017 · dodano: 08.01.2017 | Komentarze 0
37.67 km
01:49 h
Prędkość śr.: 20.74 km/h
Prędk. max.: 27.00 km/h
W górę: 86 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:-6.0 °C
Kal.: 1838 kcal
Rower: Trek Goliat
Śnieg z dołu, śnieg z góry
Sobota, 7 stycznia 2017 · dodano: 07.01.2017 | Komentarze 0
Miał być bieg ale mi się nie chciało, więc poszedłem an rower.Po wczorajszej walce z kopnym śniegiem dziś wybrałem trasę gdzie był on ubity. Nadal tylne koło potrafiło mi pływać ale komfort jazdy był nieporównywalnie wyższy.
Całość przy latarce bo już słoneczko poszło spać ;)
Bardzo fajna pętla, warta powtórzenia.
24.83 km
01:49 h
Prędkość śr.: 13.67 km/h
Prędk. max.: 30.00 km/h
W górę: 311 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:-6.0 °C
Kal.: 981 kcal
Rower: Trek Goliat
Śniegowa przeprawa po lesie
Piątek, 6 stycznia 2017 · dodano: 06.01.2017 | Komentarze 0
Stałem przed dylematem, jechać asfaltami, szybciej i pewniej ale za to w mega syfie, czy tez do lasu i walczyć z 30cm śniegiem.Wygrał las.
Pogoda piękna, wiatr niewielki, słoneczko świeci i mróz.
Nie ma co się rozpisywać, śniegu pełno, przecierałem szlak kilka razy, niejednokrotnie musiałem się zatrzymywać, a jeden odcinek musiałem prowadzić rower.
Mimo wszystko było bardzo przyjemnie a zimowe widoki rekompensowały zmęczenie psychiczne (z powodu stałego silnego kontrolowania trakcji).
Ostatnie 4km myślałem że mi palce u stóp odpadną. Temperatura spadła mocno a ja miałem buty mokre (śnieg wdarł się pod pokrowce) od rycia w śniegu podczas kręcenia.
Zdjęcia powiedzą więcej:

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish

Śniegowa wycieczka po Trójmiejskim Parku© mxdanish
27.46 km
01:44 h
Prędkość śr.: 15.84 km/h
Prędk. max.: 25.00 km/h
W górę: 319 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:-4.0 °C
Kal.: 1070 kcal
Rower: Trek Goliat
Śnieżyca
Czwartek, 5 stycznia 2017 · dodano: 05.01.2017 | Komentarze 0
Rano masakra. Pomijając fakt -5°C i bardzo silnych porywów wiatru, nawierzchnia była totalną porażką. Zaledwie po opuszczeniu osiedla zastanawiałem się nad powrotem do domu. Częściowo świeży śnieg, częściowo błoto pośniegowe, wszechobecna sól a pod spodem warstwa lodu. Jednym słowem do dupy a nie na rower.Po pracy postanowiłem jechać lasem.
Inna bajka, choć bardzo ciężko.
Pierwsze kilometry przecierałem szlak, potem już spotkałem jakieś ślady i było dużo lepiej.
Gruba warstwa śniegu skutecznie zasłaniała korzenie i nie do końca zmrożone kałuże błotne, więc udało się parę razy wylądować nogą w bagnie.
Jeśli mam wybierać między takim lasem a błotem na asfalcie, wybieram las. Tylko powiedziałbym, że kilometry w takich warunkach liczą się razy 2 ;)
47.92 km
02:05 h
Prędkość śr.: 23.00 km/h
Prędk. max.: 37.00 km/h
W górę: 307 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:1.0 °C
Kal.: 2178 kcal
Rower: Trek Goliat
Praca z plusem
Wtorek, 3 stycznia 2017 · dodano: 04.01.2017 | Komentarze 0
Zimno, wieje, popaduje, słabo.Po pracy jednak wyskoczyłem na 5,5km delikatny podjazd (2-3%). Myślałem że zdążę dwa razy ale czasu finalnie zabrakło.
Zaczyna się robić zimno w nogi, niedobrze bo przecież było zaledwie zero.
Nowe rękawiczki sprawdzają się aż nadto, temperatura 0 to jest na nie za ciepło. Nie wiem za to co mogę zrobić aby było cieplej w stopy..
Będzie kombinowanie bo prognozy mówią o nadchodzących mrozach.
Rok 2016 zakończony z pewnym niedosytem. Dystans planowany nie przejechany, 1,5 miesiąca wyjęte przez kolano, mam nadzieję że 2017 pod tym względem będzie przyjemniejszy.