Info
Hej!Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.
Odwiedzone regiony
Statystyki
Ostatnie zdjęcia
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2015
Dystans całkowity: | 1033.63 km (w terenie 208.00 km; 20.12%) |
Czas w ruchu: | 45:20 |
Średnia prędkość: | 22.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4702 m |
Maks. tętno maksymalne: | 83 (42 %) |
Maks. tętno średnie: | 139 (70 %) |
Suma kalorii: | 43370 kcal |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 49.22 km i 2h 09m |
Więcej statystyk |
44.10 km
01:46 h
Prędkość śr.: 24.96 km/h
Prędk. max.: 63.00 km/h
W górę: 300 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 2124 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Gone with the wind
Czwartek, 30 kwietnia 2015 · dodano: 30.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy jak zwykle, tylko tym razem trafiłem na kolegę z pracy i od połowy jechaliśmy razem. Po pracy obrałem kierunek na Redłowo aby z Redłowa do domu mieć już z wiatrem. Dmucha okrutnie, na tyle mocno, że przez pierwsze 5km ledwo trzymam 20km/h na prostej. Mogłoby już przestać wiać, ile można...Z Redłowa podjazd na Legionów, a potem już przyjemnie, lekko i szybko :) Na ostatnim zjeździe z Legionów Vmax 63 na MTB :) Na wyhamowaniu hamulce mi spuchły :)
Do domu już bez przebojów.
Cel na miesiąc zrobiony - 1000km przekroczone. Jedziemy dalej.
51.09 km
02:04 h
Prędkość śr.: 24.72 km/h
Prędk. max.: 52.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:11.0 °C
Kal.: 2456 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i do domu z małym plusem
Środa, 29 kwietnia 2015 · dodano: 29.04.2015 | Komentarze 0
Rano mokro po nocnym deszczu a rower wczoraj wyszorowany :) Na szczęście udało się jakoś dojechać na sucho. Po pracy słoneczko pięknie świeci, grzeje, asfalty suche, tylko wieje jak cholera. Do Wejherowa prosto w mordę dmucha, a że nie miałem ochoty na walkę, jakoś się dotoczyłem do nawrotki a do domu jakby mi turbinę dołączono :) Na prostej powyżej 40 spokojnie mimo MTB i opon terenowych 2.2 :)Dobre dobre.
34.00 km
01:26 h
Prędkość śr.: 23.72 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 1507 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Deszczowy dzień
Wtorek, 28 kwietnia 2015 · dodano: 28.04.2015 | Komentarze 0
Od rana coś kapie więc dystans minimalny, bez większych plusów. Na szczęście nie jest aż tak zimno jak ostrzegali a i wiatr specjalnie nie dokucza.
75.75 km
03:14 h
Prędkość śr.: 23.43 km/h
Prędk. max.: 54.00 km/h
W górę: 400 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:17.0 °C
Kal.: 3419 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i turystyka
Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · dodano: 27.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy z małym plusem. Piękna pogoda więc dół na krótko a na górze lekka bluza z długim rękawem.Po pracy miało być prosto do domu ale okazało się żoneczka wróciła szybko do domu więc mogłem sobie wyskoczyć na parę km. Niestety nie miałem dziś szosy więc na MTB zaplanowałem sobie turystykę po Gdyni.
Bardzo przyjemna turystyka, dobrze wykorzystany wolny czas zwłaszcza że jutro znowu zimno i na dodatek deszczowo.
52.33 km
01:45 h
Prędkość śr.: 29.90 km/h
Prędk. max.: 47.00 km/h
W górę: 172 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:15.0 °C
Kal.: 1159 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Taka tam pętelka
Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 0
11 stopni o 7 rano!! Wreszcie piękna pogoda. Od południa ma znowu dmuchać a na popołudnie są szanse na deszcz więc musiałem pokręcić z rana.W planach jest 80 km po okolicy. Ruszyłem w stronę Kazimierza, potem nawrotka i drogą rowerową z powrotem do Rumi i dalej Gdynia wewnętrzną drogą elektrowni. Przed Oksywiem już poczułem zmęczenie w nogach a podjazd pod Bosmańską całkiem mnie dobił. Do Rewy było z wiaterkiem więc przemknąłem sprawnie i szybko aby na miejscu cyknąć fotkę na plaży. Zrobiło się bardzo ciepło no i zrobiłem wielki błąd nie biorąc żadnych płynów ani kasy :/ Niestety wiatr zaczął się wzmagać wcześniej niż prognozowano a do tego czułem nogi i pragnienie. No cóż, plany planami a życie zweryfikowało wszystko, obrałem kierunek na dom i skończyło się na trochę ponad 50km.
Noga mimo wszystko nie najgorzej podawała choć nie jest to szczyt możliwości ;) Chyba bym bardzo cierpiał na dłuższym dystansie.
41.55 km
01:34 h
Prędkość śr.: 26.52 km/h
Prędk. max.: 45.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:12.0 °C
Kal.: 1013 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Praca i załatwianie spraw w Gdyni
Piątek, 24 kwietnia 2015 · dodano: 24.04.2015 | Komentarze 0
Testy nowych opon w szosie. Tak wiem szosa nie jest idealnym rowerem jak się musi załatwić co nie co w mieście ale musiałem ochrzcić nowe gumy :) Mimo wcześniejszych wahań postawiłem na 700x25 Vittoria Rubino Pro okazyjnie w zestawie w Decathlonie. Róznica kolosalna. I w wadze, toczeniu, hałasie, po prostu kosmos. No i te 9 bar w porownaniu do 6-7 na poprzednich laczkach. Kamień na kole a i pompka ledwie zipiała jak ją cisnąłem ;)Jazda jak jazda - leniwa. Wieje jak zwykle, czyli piździawa na maksa, ale chociaż słoneczko pięknie świeciło na tyle, że latałem na krótki rękaw.
Oprócz opon szosa dostała:
- Korba ultegra w kompakcie
- nowy łańcuch KMC x10 L
- kaseta 105 11-28
- nowy mostek o mniejszym kącie (FSA 120 mm 6st.)
Zostało tylko dopieścić regulację napędu i można śmigać :)
37.40 km
02:03 h
Prędkość śr.: 18.24 km/h
Prędk. max.: 48.00 km/h
W górę: 530 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 1825 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i powrót przez TPK
Czwartek, 23 kwietnia 2015 · dodano: 23.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy najkrócej jak się da a po pracy pokręciłem sie po TPK. Nowe (dla mnie) trasy, część tak mocno rozryta przez maszyny, że ledwo się kulałem, a część totalnie piaszczysta, kopny piach po którym nie dałem rady jechać. A poza tym bardzo fajna traska, góra, dół, góra, dół. Do powtórzenia na przyszłość :)
61.27 km
02:41 h
Prędkość śr.: 22.83 km/h
Prędk. max.: 47.00 km/h
W górę: 665 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 2944 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i powrót przez TPK
Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 23.04.2015 | Komentarze 0
Prognozy mówiły o jednym dniu przerwy w wietrze (wreszcie) więc wstępnie miałem jechać na coś dłuższego jednak klient plany pokrzyżował i plany poszły w piach.Rano wstałem, słońce świeci pięknie ale za oknem jakoś dziwnie dobra widoczność. Hmmm ubrałem się na średnio bez sprawdzania temperatury (błąd), a na zewnątrz 0st. C!!! Szyby w autach przymarznięte, wszędzie słychać skrobanie, uuuu będzie chłodno w drodze do pracy. Na szczęście faktycznie wiatr nie wiał (miła odmiana szkoda, że tylko na jeden dzień) więc z małym plusem dojechałem do pracy.
Przez cały dzień słońce pięknie grzało więc postanowiłem powtórzyć trasę sprzed tygodnia i wrócić do domu trasami TPK od Żabianki.
Miastem do AWFu dojechałem spokojnie, nawet światła podpasowały więc długich postojów nie było. W lesie pięknie, cicho, już zielono, zero ludzi, aż się chciało jechać. Nawet nie przeszkadzały mijane po drodze ciężkie maszyny do wyrębu drzew.
Tak jak 2 lata temu niezbyt tolerowałem jazdę lasem, tak teraz sprawia mi to ogromną przyjemność, dziwna odmiana :) Ale faktycznie w lesie czuć swobodę, świeże powietrze, ptaki i ta cisza, nie słychać aut, nikt nie trąbi, nie krzyczy, nie trzeba mijać pieszych ani stresować się wyprzedzającymi na gazetę autami. Pięknie...
31.35 km
01:18 h
Prędkość śr.: 24.12 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 1448 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca z małym plusem
Wtorek, 21 kwietnia 2015 · dodano: 22.04.2015 | Komentarze 2
Do pracy i z pracy, bez filozofii. Słońce świeci, wiosna idzie ale powoli. Niestety nadal wieje i to bardzo mocno.Rama nadal trzeszczy a kasy na nową nie ma :/
37.80 km
01:41 h
Prędkość śr.: 22.46 km/h
Prędk. max.: 41.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 1822 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i powrót przez TPK
Poniedziałek, 20 kwietnia 2015 · dodano: 20.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy najkrótszą drogą, z wiatrem i w słoneczku. Dobrze, że ubrałem sie lżej bo bym się zagrzał mimo krótkiego dystansu.Dzis słoneczko świeci cały dzień ale zimny wiatr z pólnocy mimo wszystko obniża temperaturę odczuwalną do około 5 st C. Po pracy wieje klasycznie w twarz więc wracam przez TPK. W lesie spokojnie, ciepło, super sympatycznie.
Pęknięta rama strzela i trzeszczy na każdym wyboju, więc muszę szybko brać się za szukanie czegoś na wymianę :/