Info
Hej!Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.
Odwiedzone regiony
Statystyki
Ostatnie zdjęcia
92.54 km
03:46 h
Prędkość śr.: 24.57 km/h
Prędk. max.: 47.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 5848 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Deszcz, wiatr i TIRy
Poniedziałek, 14 kwietnia 2014 · dodano: 15.04.2014 | Komentarze 3
Dziś miała byś setka ale czas pozwalał mi na pokonanie takiego dystansu przy założeniu jazdy z konkretną prędkością.Trasa niby prosta, same szosy.
Początek do Grajewa jechało się bardzo przyjemnie, wiatr z boku przeszkadzający ale nie na tyle aby popsuć mi humor. Potem zrobiłem największy błąd wyprawki - skręciłem w krajową 61 Białystok-W-wa. TIRów dawno nie widziałem w takiej ilości, dodać do tego zerowe pobocze i wiatr prosto w twarz i wszystko w sumie daje mnóstwo straconych nerwów i utratę sił na trzymanie równowagi podczas manewrów wyprzedzania przez TIRy. Ta gehenna trwała około 17km.
W Szczuczynie już było przyjemniej a od Białej Piskiej do samego Ełku cisza i spokój, wiatr pomagał a nawierzchnia całkiem przyjemna.
Ogólnie wypad udany. Mam nauczkę aby nie pchać się z rowerem na drogę 61 i żeby brać ze sobą jakiekolwiek napoje... lub kasę. Nie miałem ani tego ani tego, heh babol za babolem...
Komentarze
dodoelk | 10:13 wtorek, 15 kwietnia 2014 | linkuj
a jak chciałeś setkę to trzeba było w Białej piskiej jechać na Pisz o Orzysz, miałbyś równo 100 km, super asfalty i mały (stosunkowo) ruch
dodoelk | 10:11 wtorek, 15 kwietnia 2014 | linkuj
Raz tamtędy jechałem (w okolicy Szczuczyna) i nigdy więcej... koło Rajgrodu jest przynajmniej pobocze, jedzie się bezpieczniej.
Komentuj