Info
Hej!Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.
Odwiedzone regiony
Statystyki
Ostatnie zdjęcia
41.07 km
02:01 h
Prędkość śr.: 20.37 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:20.0 °C
Kal.: 2535 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Terenowo
Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 0
Dziś ostatnia możliwość pokręcenia w Ełku. Mało czasu niestety więc tym razem posłuchałem się pewnego kolegi, który doradził mi pojechać w lasy w kierunku Prostek :)Na początek pojechałem na moje stare śmieci, odwiedziłem ulicę Sportową i tamtejsze zakola rzeki Ełk :)
Zawsze lubiłem tu przychodzić na spacery :) nie zawsze było tu bezpiecznie ale na rybki i tak przychodziłem
Przejechałem przez tory, koło cmentarza przez osiedle Pod Lasem i leśną drogę kierunek Mrozy. Mrozy przejechałem wzdłuż jeziora i skręciłem na Sordachy.
W Sordachach towarzyszyły stale piękne widoki na jezioro.
Dalej w Kozikach odbiłem na Kałęczyny i prosto na Regiel. Asfalt pikny, wiaterek w plecy, miodzio.
W Reglu trafiłem do lasu i tu już pojechałem jak mnie poniosło, od razu w bok i leśnymi duktami dojechałem do Żabiego Oka.
Od Żabiego Oka przebiłem się przez gąszcz leśny, przez tory kolejowe i od razu na promenadę Ełcką w okolicach szpitala.
Wzdłuż jeziora plaga rowerowa :) Pogoda dopisuje więc i ludzie siedli na dwa kółka. Słusznie :)
No i teraz zostaje jutro rano wyskoczyć na rybki po raz ostatni, spakować się i z powrotem w szarą rzeczywistość pracy, dzieci, pracy i dzieci :)