Info
Hej!Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.
Odwiedzone regiony
Statystyki
Ostatnie zdjęcia
63.37 km
03:14 h
Prędkość śr.: 19.60 km/h
Prędk. max.: 40.00 km/h
W górę: 573 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:2.0 °C
Kal.: 3000 kcal
Rower: Radon
Na Pachołek i lekko po TPK
Czwartek, 10 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 0
Rano chłodno. Nie ma wiatru ale wszechobecna wilgoć przenika zimnem do samych kości. Im szybciej się jedzie tym gorzej więc... postanowiłem do pracy jechać spokojnie :)Po pracy dostałem cynk, że żona zabiera dzieci na plac zabaw a ja mam chwilę wolną. Szybka decyzja: koła za pas i w las.
Z Gdyni na Gdański AWF ścieżkami (masakra tak na marginesie, a Sopot to jest dno jeśli chodzi o ruch rowerowy). Od AWFu wbijam się na niebieski szlak rowerowy który prowadzi prosto na punkt widokowy Pachołek (100m n.p.m.) krótki nawet ostry podjazd i jestem na miejscu. Powitały mnie puste butelki po piwie... heh studenci :)
Dalej niebieskim szlakiem przez rozryte ciężkimi maszynami drogi. Gdzieniegdzie poprawili nawierzchnie ale ostatnia masowa wycinka drzew zostawia straszne ślady w naszym pięknym TPK. Mam nadzieję, że z czasem jakoś wyrównają bo jedzie się okrutnie.
Ogólnie bardzo fajna trasa, trochę górek, raczej twardo, jeden odcinek można nazwać single trackiem a reszta szeroko.
Fajnie było tylko zimno. Moje nowe buty są wygodne ale przez to że są szerokie, nie ma opcji aby się zmieściły w jakiekolwiek ochraniacze, dlatego też palce dziś cierpiały!