Info
Hej!Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.
Odwiedzone regiony
Statystyki
Ostatnie zdjęcia
Wpisy archiwalne w kategorii
2. 50-100
Dystans całkowity: | 10133.21 km (w terenie 707.20 km; 6.98%) |
Czas w ruchu: | 421:02 |
Średnia prędkość: | 24.07 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.50 km/h |
Suma podjazdów: | 92040 m |
Maks. tętno maksymalne: | 167 (84 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (72 %) |
Suma kalorii: | 523935 kcal |
Liczba aktywności: | 166 |
Średnio na aktywność: | 61.04 km i 2h 32m |
Więcej statystyk |
67.36 km
02:19 h
Prędkość śr.: 29.08 km/h
Prędk. max.: 65.00 km/h
W górę: 475 m
CAD avg: 86
HR avg:
Temp.:20.0 °C
Kal.: 3300 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Praca plus pętla
Poniedziałek, 30 maja 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0
Do pracy standardowo a po robocie żwawe 50km do Koleczkowa, Nowego Dworu i przez Wejherowo powrót.Słońce pali, wiatr wieje, chyba idą wakacje :)
53.86 km
02:41 h
Prędkość śr.: 20.07 km/h
Prędk. max.: 31.00 km/h
W górę: 412 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:15.0 °C
Kal.: 2278 kcal
Rower: Trek Goliat
Praca plus kierunek klif Orłowo
Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 0
Do pracy standard, a po pracy pojechałem po raz pierwszy przejechać się po klifie orłowskim.Wjeżdżając od strony Sopotu, zapowiadało się pięknie, fajny singielek prowadzący na sam klif. W jednym miejscu musiałem zejść z roweru i sprowadzić po schodach ale tak ogólnie przejezdna trasa i bardzo pozytywna widokowo :)
Potem zaczęły się schody, a właściwie korzenie i ścianki.
Dróżka prowadząca wzdłuż klifu zaczęła stromo opadać i wznosić się. Ścianki 22-27% w dół i górę to jednak nie dla mnie, do tego korzenie, uskoki i finalnie skończyło się prowadzeniem roweru. Potem jeszcze 1km spaceru po plaży i do domu już ulicami/DDRami.
Klif jak zwykle powala widokami, ale rowerowo w stronę Gdyni to hardcore :)
Kolaż z Orłowa© mxdanish
Selfie na klifie Orłowskim© mxdanish
Goliat na krawędzi klifu :)© mxdanish
57.62 km
02:02 h
Prędkość śr.: 28.34 km/h
Prędk. max.: 55.00 km/h
W górę: 225 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:12.0 °C
Kal.: 2535 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Trening szosowy MajBike vol.1
Środa, 18 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 2
Testowo wybrałem się na zorganizowany trening szosowy z Danielem Majkowskim. Daniela znam ze spinningu w MyGym Rumia, bardzo pozytywny gość a przy tym na rowerze kuń!Plan treningu był taki aby popracować na kadencji.
Daniel wybrał pętlę 7,5km na której mieliśmy zrobić trzy rundy z różnymi kadencjami.
Na miejscu spotkania zebrało się 14 osób - mega fajnie, ja ze swoim aluminiowym złomkiem wyglądałem jakbym się urwał z makrocashu :/ no cóż nie ma lekko trzeba jechać.
Ruszyliśmy w zwartym peletonie, rozgrzewkowo, na miejsce treningu dojechaliśmy w sumie non stop gadając.
Trening:
3x7,5 km (3km CAD 105, 2km CAD 95, 2,5km CAD 85) w sumie bez przerw
Na ostatniej pętli kończyliśmy z prędkością 42km/h, trochę za mocno. Raz wyjechałem poza planowaną strefę tętna S3.
Na koniec treningu standardowa gonka na tablicę 'Rumia', odwiezienie Daniela do domu (kolejna gonka na segment w stravie :) ) i rozjazd do bazy.
Opcja treningu bardzo fajna, ale nie wiem czy taka forma jest dla mnie potrzebna. Niby fajnie jest się zmusić do pracy na kadencji 100+ ale trening krótki, km mało ;) tylko ta atmosfera mnie korci aby się jeszcze tam pojawić :)
Zdjęcia autorstwa Daniela :)
52.07 km
01:58 h
Prędkość śr.: 26.48 km/h
Prędk. max.: 49.00 km/h
W górę: 187 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:17.0 °C
Kal.: 2634 kcal
Rower: Trek Goliat
Żwawe 2h na MTB
Sobota, 14 maja 2016 · dodano: 18.05.2016 | Komentarze 0
Całkiem nieźle lata machina na szosie :)
52.54 km
02:04 h
Prędkość śr.: 25.42 km/h
Prędk. max.: 50.00 km/h
W górę: 297 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:17.0 °C
Kal.: 2500 kcal
Rower: Trek Goliat
Pierwsze kilometry nowej maszyny :)
Środa, 11 maja 2016 · dodano: 11.05.2016 | Komentarze 0
Jest wielki, jest nowy, jest wygodny, na razie cichy i precyzyjny, megaaa zadowolenie :)Na razie sam asfalt ale i tak do Radona nie ma nawet sensu porównywać.
Długo trwało kompletowanie części, składanie ale było warto czekać.
60.46 km
03:04 h
Prędkość śr.: 19.72 km/h
Prędk. max.: 46.00 km/h
W górę: 689 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:18.0 °C
Kal.: 2366 kcal
Rower: Radon
Musiałem się sponiewierać psychicznie
Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 11.05.2016 | Komentarze 0
Wkurw po stracie ramy nie odpuszcza. Zostałem z niewygodnym radonem i musiał on mi wystarczyć aby się wyżyć. Gdzieś musiałem z siebie to wyrzucić, więc pojechałem do lasu.Zadanie spełnione, prawie 10km pod lekką górkę po nawierzchni kamienistej wystarczyło aby zapomnieć i się sponiewierać psychicznie oraz fizycznie.
O i tyle...
60.07 km
02:14 h
Prędkość śr.: 26.90 km/h
Prędk. max.: 49.00 km/h
W górę: 325 m
CAD avg: 83
HR avg:
Temp.:7.0 °C
Kal.: 3023 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Piździawa fest ale i tak pojechałem na tamę
Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 0
W porównaniu do soboty pogoda się spaprała. Zimno, wiatr silny i lodowaty. Jedyny plus to brak deszczu.Postanowiłem mimo wszystko wyjść na małe co nie co, zobaczyć tamę na pobliskim Zalewie Sulejowskim i odhaczyć 4 dodatkowe gminy.
Wiatr był jakiś dziwny, na całych 60km było tylko około 10km gdzie ewidentnie pchał w plecy a cała reszta jakby mocno kręciła. Jak dojechałem na tamę, na płaskim odcinku korony przestałem kręcić, wiatr w plecy rozpędził mnie z 30 do 35km/h :) Był konkret.
Wracając do Wolbórza oczywiście musiałem źle rozplanować trasę i trafiłem do lasu na kopny piach, no cóż, na szosie nie dało rady się przetoczyć, mimo że miał to być odcinek zaledwie 1,2km, poddałem się i zawróciłem na asfalt.
Selfie na tamie Zalewu Sulejowskiego© mxdanish
Na koronie Zalewu Sulejowskiego© mxdanish
Na koronie Zalewu Sulejowskiego© mxdanish
Zaliczone gminy (+4):
Sulejów, Ujazd, Tomaszów Mazowiecki miasto/obszar wiejski
67.95 km
03:15 h
Prędkość śr.: 20.91 km/h
Prędk. max.: 40.00 km/h
W górę: 626 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:9.0 °C
Kal.: 3071 kcal
Rower: Radon
Praca a po pracy do TPK chować się przed wiatrem
Środa, 20 kwietnia 2016 · dodano: 20.04.2016 | Komentarze 0
Przed pracą godzinka do Redy i Gdyni. Już od rana wieje ale temperatura znośna więc na krótki dół się wybrałem. Jest ok.W trakcie dnia wiatr się nasila ale słońce zaczęło grzać więc postanowiłem schować się przed wiatrem w lesie.
Nic to nie dało... Dziś dmuchało nawet w lesie. Do dupy z tym wiatrem.
W lesie powtórzyłem częściowo trasę z soboty, trzy podjazdy:
- pierwszy do nasypu kolejowego wzdłuż Kaczej (2,5 km spokojnego podjazdu - najbardziej odczułem bo odkryty teren i dmuchało konkretnie)
- drugi od Demptowa w stronę Wiczlina (2,5 km bardziej intensywnie)
- trzeci od Kamiennej w Rumi w stronę wschodnią (1km dość ostrej górki po piachu)
Do domu przyjechałem znowu zmęczony i znowu zadowolony :)
52.37 km
02:10 h
Prędkość śr.: 24.17 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: 281 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 2843 kcal
Rower: Radon
Piździawa
Poniedziałek, 18 kwietnia 2016 · dodano: 18.04.2016 | Komentarze 0
Godzina przed pracą i godzina po.Piździawa na otwartym terenie skutecznie ukradła mi chęci do dłuższej jazdy...
56.91 km
02:36 h
Prędkość śr.: 21.89 km/h
Prędk. max.: 48.00 km/h
W górę: 552 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 2713 kcal
Rower: Radon
Praca a po pracy na podbój TPK
Piątek, 15 kwietnia 2016 · dodano: 18.04.2016 | Komentarze 0
Do pracy z małym plusem, piękna pogoda i trochę żałowałem że nie wstałem wcześniej ale cóż ;) Nie można mieć wszystkiego.Na po pracy zaplanowałem 40km w lesie. Dobrze że nie wyszło więcej bo te kilka solidnych podjazdów wykończyło moje nogi.
Dobry trening, kilka intensywnych górek, piękne lasy (oprócz tych rozoranych odcinków przez pomysły 'dobrej zmiany'). Było warto!