Info

Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.









Odwiedzone regiony

Statystyki
Ostatnie zdjęcia
Wpisy archiwalne w kategorii
1. 0-50
Dystans całkowity: | 27852.30 km (w terenie 1210.95 km; 4.35%) |
Czas w ruchu: | 1238:54 |
Średnia prędkość: | 22.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.00 km/h |
Suma podjazdów: | 183663 m |
Maks. tętno maksymalne: | 163 (82 %) |
Maks. tętno średnie: | 163 (82 %) |
Suma kalorii: | 1543302 kcal |
Liczba aktywności: | 1031 |
Średnio na aktywność: | 27.01 km i 1h 12m |
Więcej statystyk |
23.73 km
00:58 h
Prędkość śr.: 24.55 km/h
Prędk. max.: 34.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 1126 kcal
Rower: Radon
Krótko praca dom
Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0
Masakra... weekend z rotawirusem, sam miód malina. Dziś pierwszy dzień na rowerze i jak zwykle mało czasu. Rano padało, więc deczko zmokłem ale za to jeszcze nie zdążyło się rozwiać. Po południu prosto do domu pod zajebisty wiatr... Cholera połowa maja minęła a pogody jak nie ma tak nie ma... Radon śmiga ładnie, chyba się wreszcie odnalazłem jeśli chodzi o pozycję. Zamówiłem dłuższy mostek więc po montażu powinno być już zupełnie dobrze.
5.10 km
00:27 h
Prędkość śr.: 5:17 km/h
Prędk. max.: km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 760 kcal
Rower:
Krótki bieg
Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0
Postanowiłem spróbować swoich sił w kolejnej edycji biegów gdyńskich. W pierwszym etapie brałem udział ale drugi już mi wypadł z powodów służbowych. Na 19 czerwca jest trzecia edycja biegu na 10km, Nocny Świętojański. Dlaczego nocny? Bo start jest o północy :) No cóż, bez treningów nie pobiegnę więc mam nadzieję że te dwa trzy razy w tygodniu uda się wyskoczyć na jakiś trucht.
35.70 km
01:33 h
Prędkość śr.: 23.03 km/h
Prędk. max.: 37.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:12.0 °C
Kal.: 1578 kcal
Rower: Radon
Krótko praca dom
Czwartek, 14 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 2
Brzydko, wieje, pada, do dupy. Brak chęci, brak czasu i wyszło minimum. Poza tym w najbliższych dniach wcale lepiej sie nie zapowiada :/
47.27 km
02:11 h
Prędkość śr.: 21.65 km/h
Prędk. max.: 41.00 km/h
W górę: 399 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:13.0 °C
Kal.: 2164 kcal
Rower: Radon
Załatwianie spraw po mieście
Środa, 13 maja 2015 · dodano: 13.05.2015 | Komentarze 1
Testowa jazda radona. Inna geometria, czuć że rama jest ciut mniejsza, mimo, iż to tylko 1cm to i tak czuć wyraźnie. Muszę kupić dłuższy mostek i trochę obniżyć, ponieważ pozycja jest bardzo wyprostowana :)Nic nie trzeszczy, nie piszczy, nie ociera, przyjemnie :)
Rowerek jest lżejszy w sumie o prawie 1kg i to bez starania się.
Co do jazdy: deszcz - słońce - ulewa - słońce - deszcz - słońce a przy tym wiatr jak cholera. Od Sopotu do domu ciągle w mordę dmuchało.
Niestety jeszcze czuję wczorajszy dzień z rotawirusem. Oberwało mi się rykoszetem od żony i dzieci, na szczęście tylko delikatnie ale nadal efekt uboczny jest. Jutro będzie lepiej (mam nadzieję)
11.31 km
00:26 h
Prędkość śr.: 26.10 km/h
Prędk. max.: 39.00 km/h
W górę: m
CAD avg: 73
HR avg:
Temp.:7.0 °C
Kal.: 301 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Do pracy
Poniedziałek, 11 maja 2015 · dodano: 11.05.2015 | Komentarze 0
35.84 km
01:27 h
Prędkość śr.: 24.72 km/h
Prędk. max.: 57.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:13.0 °C
Kal.: 1653 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca z małym plusem
Poniedziałek, 4 maja 2015 · dodano: 04.05.2015 | Komentarze 0
Taka tam standardowa pętla do pracy i z powrotem. Do domu ucieczka przed deszczem, który ostatecznie nie spadł :)
44.10 km
01:46 h
Prędkość śr.: 24.96 km/h
Prędk. max.: 63.00 km/h
W górę: 300 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 2124 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Gone with the wind
Czwartek, 30 kwietnia 2015 · dodano: 30.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy jak zwykle, tylko tym razem trafiłem na kolegę z pracy i od połowy jechaliśmy razem. Po pracy obrałem kierunek na Redłowo aby z Redłowa do domu mieć już z wiatrem. Dmucha okrutnie, na tyle mocno, że przez pierwsze 5km ledwo trzymam 20km/h na prostej. Mogłoby już przestać wiać, ile można...Z Redłowa podjazd na Legionów, a potem już przyjemnie, lekko i szybko :) Na ostatnim zjeździe z Legionów Vmax 63 na MTB :) Na wyhamowaniu hamulce mi spuchły :)
Do domu już bez przebojów.
Cel na miesiąc zrobiony - 1000km przekroczone. Jedziemy dalej.
34.00 km
01:26 h
Prędkość śr.: 23.72 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:8.0 °C
Kal.: 1507 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Deszczowy dzień
Wtorek, 28 kwietnia 2015 · dodano: 28.04.2015 | Komentarze 0
Od rana coś kapie więc dystans minimalny, bez większych plusów. Na szczęście nie jest aż tak zimno jak ostrzegali a i wiatr specjalnie nie dokucza.
41.55 km
01:34 h
Prędkość śr.: 26.52 km/h
Prędk. max.: 45.00 km/h
W górę: m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:12.0 °C
Kal.: 1013 kcal
Rower: 2Danger ex. Spec
Praca i załatwianie spraw w Gdyni
Piątek, 24 kwietnia 2015 · dodano: 24.04.2015 | Komentarze 0
Testy nowych opon w szosie. Tak wiem szosa nie jest idealnym rowerem jak się musi załatwić co nie co w mieście ale musiałem ochrzcić nowe gumy :) Mimo wcześniejszych wahań postawiłem na 700x25 Vittoria Rubino Pro okazyjnie w zestawie w Decathlonie. Róznica kolosalna. I w wadze, toczeniu, hałasie, po prostu kosmos. No i te 9 bar w porownaniu do 6-7 na poprzednich laczkach. Kamień na kole a i pompka ledwie zipiała jak ją cisnąłem ;)Jazda jak jazda - leniwa. Wieje jak zwykle, czyli piździawa na maksa, ale chociaż słoneczko pięknie świeciło na tyle, że latałem na krótki rękaw.
Oprócz opon szosa dostała:
- Korba ultegra w kompakcie
- nowy łańcuch KMC x10 L
- kaseta 105 11-28
- nowy mostek o mniejszym kącie (FSA 120 mm 6st.)
Zostało tylko dopieścić regulację napędu i można śmigać :)
37.40 km
02:03 h
Prędkość śr.: 18.24 km/h
Prędk. max.: 48.00 km/h
W górę: 530 m
CAD avg:
HR avg:
Temp.:10.0 °C
Kal.: 1825 kcal
Rower: RIP - Merida składak
Praca i powrót przez TPK
Czwartek, 23 kwietnia 2015 · dodano: 23.04.2015 | Komentarze 0
Do pracy najkrócej jak się da a po pracy pokręciłem sie po TPK. Nowe (dla mnie) trasy, część tak mocno rozryta przez maszyny, że ledwo się kulałem, a część totalnie piaszczysta, kopny piach po którym nie dałem rady jechać. A poza tym bardzo fajna traska, góra, dół, góra, dół. Do powtórzenia na przyszłość :)