Info

avatar Hej!
Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Odwiedzone regiony

Statystyki

Pogoda w Rumi

Ostatnie zdjęcia

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ok. Rumii

Dystans całkowity:36995.00 km (w terenie 1784.80 km; 4.82%)
Czas w ruchu:1593:26
Średnia prędkość:23.19 km/h
Maksymalna prędkość:73.50 km/h
Suma podjazdów:235413 m
Maks. tętno maksymalne:169 (85 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:1990078 kcal
Liczba aktywności:1043
Średnio na aktywność:35.47 km i 1h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
64.44 km 03:17 h
Prędkość śr.: 19.63 km/h
Prędk. max.: 41.00 km/h
W górę: 717 m
CAD avg: HR avg:
Temp.:18.0 °C Kal.: 2778 kcal

Odkrywanie nowych szlaków w TPK

Środa, 8 czerwca 2016 · dodano: 09.06.2016 | Komentarze 0

Do pracy krótko.
Jako że dziś przyszła kolej na MTB, a wiatr hula jak cholera, po robocie postanowiłem ukryć się wśród drzew a przy okazji przejechać się jakąś do tej pory nie uczęszczaną przeze mnie trasą.
Do TPK wbiłem się od ul. Wolności w Gdyni czyli na dzień dobry dość intensywny podjazd, który wystarczająco mnie rozgrzał :) Dalej standardowo, do kładki nad estakadą i kolejny podjazd przy jednostce od demptowa do Marszewskiej.
Od tej pory pory jechałem już nowymi dla mnie szlakami, kierunek Piekiełko i dalej Bieszkowice. Kamienista droga deczko mnie wymęczyła ale i tak muszę przyznać że 29er zdecydowanie lepiej przemyka po takich nierównościach nawierzchni.
Z Bieszkowic na Reszki mega fajnymi drogami polnymi, słoneczko grzało, wiatr już wtedy dmuchał w plecy więc czego więcej chcieć od życia? No może osoby do której można by było otworzyć gębę.
Od Zbychowa do Redy mogłem zjechać asfaltem ale po co? Skoro można równolegle pokluczyć mało uczęszczanymi przecinkami leśnymi. Trasa prowadziła ciągle góra-dół i na dodatek coraz częściej pojawiał się piach, ale to nic, nie poddałem się. Z techniką chyba jest coraz lepiej a zdrowie sukcesywnie ciśnie do przodu bo górki pokonuję coraz łatwiej, coraz mniejszym kosztem. Jest lepiej.
Od Redy do Rumi jechałem jakąś dziwną drogą po zboczu górek i tam niestety było sporo błota i głębokich kałuż. Dlatego musiałem czasem zejść z roweru i go po prostu przeprowadzić.

Generalnie trasa mega fajna! Warta polecenia i powtórzenia.

Łańcuch

Kategoria 2. 50-100, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
70.14 km 01:27 h
Prędkość śr.: 48.37 km/h
Prędk. max.: 55.00 km/h
W górę: 357 m
CAD avg: 83 HR avg:
Temp.:20.0 °C Kal.: 3638 kcal

Krążenie po okolicy

Poniedziałek, 6 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0

Do pracy przez miasto, temperatura spadła i poranek z 12 st. jest bardzo orzeźwiający.
Po południu pokręciłem trochę po Gdyni i okolicy Rumi.
Przetoczyłem się przez miasto, potem odwiedziłem Oksywie zaliczając przy okazji dziurawy podjazd pod Arciszewskich przy porcie MW, potem zmagając się z wiatrem dotarłem do Rewy - piątek okolice 15:00 a na plaży masa kitesurferów!
Z Rewy przycisnąłem na chwilkę po pasie startowym przed Kazimierzem, mała pętla po DDR i powrót do domu.
Dość intensywnie ale jakoś ostatnio zamulony siedzę przed kompem więc musiałem się rozruszać.

Przede mną w pracy cholernie wdupiony czerwiec :(

Kategoria 2. 50-100, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
26.99 km 01:01 h
Prędkość śr.: 26.55 km/h
Prędk. max.: 47.00 km/h
W górę: 117 m
CAD avg: 81 HR avg:
Temp.:22.0 °C Kal.: 1351 kcal

Praca

Piątek, 3 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
34.17 km 01:17 h
Prędkość śr.: 26.63 km/h
Prędk. max.: 45.00 km/h
W górę: 184 m
CAD avg: 83 HR avg:
Temp.:23.0 °C Kal.: 1668 kcal

Praca z małym plusem

Czwartek, 2 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
36.38 km 01:21 h
Prędkość śr.: 26.95 km/h
Prędk. max.: 43.00 km/h
W górę: 215 m
CAD avg: HR avg:
Temp.:23.0 °C Kal.: 1780 kcal

Praca z małym plusem

Środa, 1 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
67.36 km 02:19 h
Prędkość śr.: 29.08 km/h
Prędk. max.: 65.00 km/h
W górę: 475 m
CAD avg: 86 HR avg:
Temp.:20.0 °C Kal.: 3300 kcal

Praca plus pętla

Poniedziałek, 30 maja 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0

Do pracy standardowo a po robocie żwawe 50km do Koleczkowa, Nowego Dworu i przez Wejherowo powrót.
Słońce pali, wiatr wieje, chyba idą wakacje :)

Kategoria 2. 50-100, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
30.10 km 00:55 h
Prędkość śr.: 32.84 km/h
Prędk. max.: 50.00 km/h
W górę: 132 m
CAD avg: 86 HR avg:
Temp.:24.0 °C Kal.: 1379 kcal

Sprawdzenie roweru

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 0

Weekend był czasowy zorganizowany szczelnie więc udało się tylko wyskoczyć na godzinkę a przy okazji skorygować pozycję na szosie. Trochę przesadziłem z wysokością siodła i lekko mówiąc dałem d... nie biorąc imbusów ze sobą :)

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
205.07 km 07:40 h
Prędkość śr.: 26.75 km/h
Prędk. max.: 60.00 km/h
W górę: 1507 m
CAD avg: 80 HR avg:
Temp.:15.0 °C Kal.: 5500 kcal

Do Chojnic czyli wreszcie łatam dziurę w pomorskiem

Czwartek, 26 maja 2016 · dodano: 26.05.2016 | Komentarze 1

Od roku zbierałem się aby zakleić dziurkę w postaci Człuchowskiej gminy miejskiej. Dziurka ta powstała podczas mojej rundy po województwie, którą to wówczas planowałem nie zwracając uwagi na gminy.
Zawsze coś mi wypadało i wyjazd był skutecznie odwlekany. Tym razem pomógł mi kolega z pracy, który postanowił odwiedzić babcię w okolicach Bytowa oraz przy okazji ustanowić swój rekord w jednorazowym przejeździe.
Fajnie się złożyło bo i mi i jemu termin podpasował.
Ruszyliśmy o 8 rano z Gdyni Chyloni. Pogoda miała być super, około 14 st., zachmurzenie i lekki wiatr w plecy.
Trasa nasza prowadziła na Kaszuby czyli od razu byliśmy skazani na intensywny podjazd pod ul. Marszewską. Na szczęście obaj stwierdziliśmy że nie ma sensu wypruwać z siebie flaków na pierwszych km i tą 4km górkę pokonaliśmy w ślimaczym tempie.
Potem było już przyjemnie. Wiaterek był lekko boczny o małej sile ale czasem wyraźnie było czuć jak pomagał, brak słońca (na początku przynajmniej) to kolejny plus, więc powoli mijaliśmy kolejne miejscowości bez pośpiechu zaliczając kaszubskie garby.
Jurek miał kończyć około 140km a ja jechałem do końca swojej trasy więc około 200km w planie. Czasu mieliśmy do mojego pociągu około 9h więc aż nadmiar, stąd tez brak pośpiechu.
Super wyszło ponieważ z całych 200km było może z 10km słabej nawierzchni, a pozostałe to albo stare ale całkiem przyzwoite asfalty, albo tez zupełnie nówki z dofinansowań UE.
Nie ma co się rozpisywać, ponieważ postawiliśmy na jazdę a nie na zwiedzanie, jedynie co warte zauważenia to fakt iż im dalej się przemieszczaliśmy na zachód, tym robiło się cieplej. W Człuchowie było już gorąco na tyle, że musiałem odpocząć na stacji paliwowej przed słońcem, a na łapach i udach pojawiła się kolarska opalenizna...
Jadąc z Jurkiem dało się odczuć jego duże zaangażowanie na prostych i na zjazdach a totalne braki na podjazdach, to było coś dziwnego bo zazwyczaj to ja na podjazdach zostawałem a z górki nadrabiałem :)
Jak już się odłączyłem od niego, końcowe 60km pojechałem deczko mocniej. Położyłem się na lemondce i wioooo :)

Do Chojnic dojechałem przed 16 a pociąg odjeżdżał o 17:11. Wpadłem więc do maka i zjadłem hamburgera i skrzydełka. Popiłem colą i poczułem się błogo :) Podróż pociągiem minęła na słuchaniu tępych nastolatek, które non stop gadały o imprezach, chlaniu i robiły sobie durne zdjęcia :/ ech...

Dziś wpadło 7 nowych gmin:
Chmielno, Sierakowice, Borzytuchom, Tuchomie, Przechlewo, Koczała no i oczywiście Człuchów miasto

Została jedna trasa na około 130km i pomorskie będzie 'zielone' :)

Nowa rama po korektach ustawienia kierownicy sprawuje się nieźle. Muszę przyznać że jestem zaskoczony.
Mam nadzieję że dotrwa do końca sezonu ;)

No i mapka:



Kategoria 3. 100-?, Gminy, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
28.26 km 01:11 h
Prędkość śr.: 23.88 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: 150 m
CAD avg: HR avg:
Temp.:18.0 °C Kal.: 1103 kcal

Praca

Środa, 25 maja 2016 · dodano: 26.05.2016 | Komentarze 0


Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
116.05 km 06:06 h
Prędkość śr.: 19.02 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: 919 m
CAD avg: HR avg:
Temp.:11.0 °C Kal.: 3921 kcal

Nocny przejazd rowerowy po TPK z pracy

Środa, 25 maja 2016 · dodano: 26.05.2016 | Komentarze 2

Dwa lata nam zajęło, żeby ponownie namówić kilka osób w pracy na przejazd rowerowy szlakami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego nocą. Chętnych było 9 osób, całkiem nieźle.
Opracowałem trasę na około 65km z czego 3/4 miało być w terenie. Sam zdecydowałem zacząć wcześniej i pojechałem po Tomka do Gdańska i już razem z nim stawiliśmy się na miejscu zbiórki na wlocie do parku przy Gdańskim AWFiS.
Grupa okazała się dość słaba więc tempo było mega spokojne. W sumie na najmocniejszym podjeździe nie złapałem nawet lekkiej zadyszki.
Czas zleciał na gadaniu i spokojnym kręceniu. Trasę ułożyłem tak aby nawierzchnia była dość twarda (nie wszyscy jechali na terenowych 2,2" a na trekingowych oponach w piachu nie poszalejesz) a jednocześnie uchwyciłem kilka podjazdów i ciekawych miejsc (noc oczywiście skutecznie uniemożliwiła podziwianie widoków).
Wycieczka nie obyła się bez małych 'wypadków':
- jeden kolega, który jest z zamiłowania piechurem i lasy pokonuje patrząc na położenie słońca, dwa razy pomylił trasę i trzeba było go szukać
- spotkaliśmy na drodze wiele zwierząt ale przez małego warchlaka mało nie zaliczyłem solidnej gleby przy ponad 40km/h, na szczęście z refleksem nie jest u mnie tak źle i udało się uniknąć zderzenia o zaledwie kilka centymetrów
- jeden, hmmm 'nierozważny' kolega, a właściwie powinienem napisać głupi po prostu, postanowił poskakać po hopkach na drodze. Było ciemnom jechaliśmy szybko, jego umiejętności były słabe więc przeszlifował po szutrze. Na szczęście skończyło się na zdartym kolanie, kilku siniakach i rozregulowanym ustawieniu kierownicy w rowerze

Tak poza tym, wróciłem do domu o 2 w nocy i miałem 4h snu przed wyjazdem na szosie w dniu następnym :)



Kategoria 3. 100-?, Ok. Rumii