Do pracy a potem po auto

Wtorek, 25 listopada 2014 · dodano: 28.11.2014 | Komentarze 0

Do pracy jak zwykle tylko tyle że chłodno było i mgły, a po robocie kierunek Gowino. W warsztacie czekało na mnie do odbioru auto po grubej naprawie... Portfel się odchudził no ale przynajmniej z autem spokój mam nadzieję będzie na parę lat. Do Gowina dojechałem przez Koleczkowo, Kielno, Szemud. Jak zwykle wyczerpujący podjazd pod Witomino, potem o połowę mniejszy pod Kielno i na koniec krótki, bo około 400m podjazd w Głazicy na 12-15%. Z Szemudu już tylko zjazd do Gowina. Niby zaledwie 50km ale odczułem w nogach te góreczki no i poza tym zimno cholera :(

Niedzielne małe co-nie-co

Niedziela, 26 października 2014 · dodano: 26.10.2014 | Komentarze 0

Pogoda w październiku potrafi zaskoczyć. Wczoraj niemiłosiernie zimno a dziś? Krótkie spodenki i bluza na długi rękaw. Piękne słoneczko i tylko tyle że trochę wiało ale co się dziwić, tu przecież wieje zawsze.
Planowo miało być w miarę po plaskim więc tylko jeden podjazd a Pierwoszyna do Pogórza a reszta na spokojnie.
Oczywiście niedziela więc spory ruch rowerowy, jak widać ludzi przestaje zniechęcać pogoda jesienna - i dobrze :)

Pokaż trasę GPS

Krótka pętla po pracy

Wtorek, 21 października 2014 · dodano: 23.10.2014 | Komentarze 0

Krótka pętla po pracy. Odwiedziłem Chwaszczyno, Koleczkowo i Wejherowo.
Pierwszy podjazd pod Witomino w porównaniu do MTB dużo lżej ale samo się nie toczyło :P
Jak na razie szosa na plus :)

Pokaż trasę GPS

Nocny terenowy wypad z pracy

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 3

Plan był taki aby spotkać się o 21 i ruszyć w las. Miało być nas około 7 osób. Okazało się że organizator nawalił a i tak przybyło ośmiu chętnych :)
Ja z Rumi udałem się na rozgrzewkę na Dąbrowę (po jednego z kolegów) przez Łężyce więc już ten odcinek włącznie z dość mocnym podjazdem do samych Łężyc zmęczył mi i tak sponiewierane po całym tygodniu nogi. Potem szybki zjazd do centrum Gdyni i krótka pauza. Wszyscy zaczynali od zera a ja z 30km na karku :D
Na początek przymusowy serwis u jednego z kolegów, zmiana dętki, pompowanie no i w końcu w drogę.

Pierwszy raz kręciłem w lesie po nocy. Zupełnie inna bajka... Doceniłem latarkę od Grega która spełniła swoje zadanie w 110% i piękni dawała światło pod koła.
Sporo górek, korzenie, piasek, szutr, żwir, błoto, kałuże - pełen asortyment wrażeń w drodze na docelowy podjazd pod górę Donas (206 m.n.p.m). Pod samą górką na to wszystko zaczęło kapać z góry więc jakby nie patrzeć terenowy full service :)
Donas zdobyty.

Aparatu nie brałem więc fotka tylko szajsungiem cyknięta ;)

Potem już było przyjemnie, szutrową drogą jakimiś opłotkami dojechaliśmy do Chwaszczyna potem Osowej i przez las asfaltem zjechaliśmy do Sopotu.
W tym momencie zaczęła się już czysta turystyka więc nie ma co dalej się rozpisywać.
Do domu dotarłem o 2:10, nie zmęczony, zadowolony i ze świadomością że dzieci obudzą mnie około 6 :)

Straty dnia:
- 3 gumy u jednego kolegi (okazało się że miał w oponie drobny kawałek szkła który skutecznie patroszył mu dętki)
- wyłamana przerzutka tylna u drugiego kolegi (po uderzeniu w kamień, wkręciła mu się w szprychy)

No i tyle :)
Mam nadzieję że to powtórzymy :)

Pokaż trasę GPS

Terenowy test Geaxów

Piątek, 19 września 2014 · dodano: 19.09.2014 | Komentarze 0

Wynik testu nowych gum Saguaro - moja dotychczasowa niechęć do leśnych tras była ewidentnie spowodowana słabym wcześniejszym ogumieniem :) Na Geaxach drogi gruntowe, lekki piach, ściółka, a nawet głęboki piach to była bułka z masłem.
Fakt - nie toczą się po asfalcie jak semi slicki ale nie o to one są :) A lesie pokazują pazury.
Dziś towarzyszyła mi mega frajda :) No i jakby to powiedzieć większe zmęczenie :)


Pokaż trasę GPS

Praca i załatwianie spraw

Poniedziałek, 1 września 2014 · dodano: 03.09.2014 | Komentarze 0

Załatwianie spraw w urzędach i.... PECH

Piątek, 25 lipca 2014 · dodano: 25.07.2014 | Komentarze 2

No więc dziś dzień załatwiania spraw Gdynia - Wejherowo - Gdynia - dom. Na szczęście bez kolejek i udało się wszystko ogarnąć.
I to by było na tyle z pozytywów....

Zaczęła mi trzeszczeć rama więc dziś ją po obiedzie obejrzałem i znalazłem pęknięcie... Do dupy... Mój pech nie ma końca.
Druga rama w ciągu roku :(
Pęknięcie odchodzi od dolnej części szpary przy zacisku sztycy. Może mi ktoś to zespawa bo jeśli nie to finansowo nie podołam żeby kupić kolejną ramę i wyjdzie na to że zarżnę rower na amen a potem przerwa od jeżdżenia ://


Pokaż trasę GPS

Takie tam po pracy

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 0

Zmęczony przez słońce :)

Pokaż trasę GPS

Poranna pętla do Szemudu

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 14.06.2014 | Komentarze 0

A tak sobie z rana :)

Pokaż trasę GPS

Pętla nad morze

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 2

Z racji zawalenia na zmianę robotą i opieką nad dziećmi nawet weekendów nie mamy wolnych :(
Dziś udało się wstać wcześniej, celem była setka ale że 'zaspałem' (miało być godzinę wcześniej ale wczoraj padłem i budzika nie ustawiłem, fartem przebudziłem się sam po 5), okroiłem trasę tak aby w domu wylądować przed 9.
Cel Karwia, żeby przy pięknej pogodzie popatrzeć na otwarte morze :)
Pogoda dopisała, rano ruch niemalże zerowy, także do Władka jechało się idealnie, nawet podjazd w Mrzezinie nie zrobił wrażenia :).
Od Władka niechętnie skierowałem się na Karwię. Niechętnie ponieważ nie znoszę tej kostki brukowej, zwłaszcza teraz gdy opony nabite maksymalnym ciśnieniem.
Powrót z lekko sprzyjającymi podmuchami wiatru.
Po drodze do domu mijałem się z potężną (myślę że minimum 50-60 rowerów) grupą. Świetna sprawa, od razu zazdrościłem :)

Kilka zdjęć na koniec.

I mapka:
Pokaż trasę GPS