Praca

Poniedziałek, 25 kwietnia 2016 · dodano: 27.04.2016 | Komentarze 0

Zimnoooo, rano -1, szron na autach, na asfaltowych DDRach ślisko. Po południu już na krótki dół.

Praca

Czwartek, 21 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 0

Praca

Wtorek, 19 kwietnia 2016 · dodano: 20.04.2016 | Komentarze 0

Trochę po lesie

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 18.04.2016 | Komentarze 0

Miały być dwie spokojne godziny po lesie w okolicy Rumi.
Trasa ułożona więc w drogę. Zaczęło się oczywiście podjazdem, który na końcu przeszedł w 14% podejście przez krzaczory, ponieważ leśnicy rozorali drogę i zagrodzili przejazd. Dalej było już tylko przyjemnie. Piękne drogi, mega fajny las.
Spotkałem na swojej drodze dwa stada jeleni, kilka saren i dwa ORŁY!! Jeden był tak blisko, że dałoby radę komórką zrobić zdjęcie. Niestety był szybszy :P
Trasa do lekkiej poprawki i będzie wdzięczna treningowa pętla.

Praca

Czwartek, 14 kwietnia 2016 · dodano: 14.04.2016 | Komentarze 0

Trochę deszczowo

Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 0

Do pracy w pośpiechu na ćwierćfinały firmowego turnieju w pingponga ;) (jestem w półfinale)
Po pracy lekko deszczowo ale brak wiatru zrekompensował wilgoć i dlatego delikatnie przejechałem się po Gdyni.
Do nowego 29era doszły manetki i zamówiłem koła :D
Powoli, powoli do przodu, przydałby się magiczny portfel :)

Godzinka po pracy

Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 · dodano: 11.04.2016 | Komentarze 0

6 stopni rano ale twardo pojechałem na krótki dół. W sumie dobrze wyszło bo jechałem z wiaterkiem i nie czułem chłodu. Za to po południu było już sporo cieplej tyko wiatr się rozbujał.
Po pracy trochę żwawsza godzina do Wejherowa i z powrotem, stale pracując nad kadencją.

Godzina pracy nad kadencją

Niedziela, 10 kwietnia 2016 · dodano: 10.04.2016 | Komentarze 0

Trochę mi się nie chciało ale też szkoda bezdeszczowego dnia.
Co prawda temperatura nie powaliła na kolana (7 st. zaledwie mimo słońca) i na to wszystko chłodny wiatr o dziwnym kierunku ale warto było wyjść na chwilę.
Plan - godzina jazdy po praktycznie płaskim terenie z naciskiem na kadencję.
Średnia wyszła 90 ale przy normalnej jeździe starałem się trzymać w przedziale 93-98. Nie jest źle.
Górna granica komfortu przesunęła mi się już na okolice 95, także jest zauważalny postęp. Ino trzeba dupę w troki i pracować dalej.
Jak tak będzie dalej szło to duży blat okaże sie zbędny ;)

Dynapack padł :/

Czwartek, 7 kwietnia 2016 · dodano: 07.04.2016 | Komentarze 1

Rano krótko na lekkim kacu na godzinkę ping ponga przed pracą a popołudniu miała być solidna godzina żwawej jazdy.
Wyszło inaczej :/ Na pierwszej hopce po starcie odpadł mi dynapack :/
Połamał się uchwyt przy sztycy, więc musiałem jechać z nim w łapie (na szosie wątpliwa wygoda) i pojechałem od razu złożyć reklamację. Potem już mi się nie chciało bo byłem wkur***ny.
Dokręciłem do Redy i do domu.

Godzinę po powrocie dostałem od kumpla telefon że go potrącił gość, który z telefonem przy uchu postanowił wyjechać z podporządkowanej... Rower do śmieci, wideł połamany, koła do piachu, rama pęknięta...
Kask pękł na pół ale głowa cała. W efekcie jest obolały, głównie biodro i udo.

Dzień do dupy.

Praca z małym plusem

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 05.04.2016 | Komentarze 0

Cieeeeepłooo! Super, ale szkoda że jutro znowu chłodniej ;)
Rano 12 stopni, więc wyskoczyłem na szybką godzinę przed pracą. Po pracy prosto do domu.
19 stopni, krótkie spodenki, krótki rękaw, bez rękawiczek meeeegaaa!