Info

avatar Hej!
Witam na moim blogu rowerowym :) Zostawilem z tyłu w
sumie: 53796.12 km
offroad: 2520.45 km
średnia: 23.21 km/h i jeszcze jestem za cienki aby smigac szybciej ;)
Pozdrawiam mxdanish
Wiecej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Odwiedzone regiony

Statystyki

Pogoda w Rumi

Ostatnie zdjęcia

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ok. Rumii

Dystans całkowity:36995.00 km (w terenie 1784.80 km; 4.82%)
Czas w ruchu:1593:26
Średnia prędkość:23.19 km/h
Maksymalna prędkość:73.50 km/h
Suma podjazdów:235413 m
Maks. tętno maksymalne:169 (85 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:1990078 kcal
Liczba aktywności:1043
Średnio na aktywność:35.47 km i 1h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.16 km 01:16 h
Prędkość śr.: 20.65 km/h
Prędk. max.: 28.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:4.0 °C Kal.: 1487 kcal

Mokro, wieje, z nosa leci...

Środa, 1 kwietnia 2015 · dodano: 01.04.2015 | Komentarze 0

Od kilku dni wieje i pada. Aż się nie chce nosa z mieszkania wychylać, a do pracy jechać trzeba.
Najkrótszą drogą do pracy, po 5 minutach przestałem zwracać uwagi na kałuże i chlapiące auta. Po pracy do Redy do warsztatu po auto (wydane 200 na rozrusznik) delektując się każdą minutą, kiedy przestaje z nieba woda lecieć, bo wiatr niezmiennie pizga całą drogę (kierunek oczywiście w mordę, a dmucha na tyle mocno że na prostej 20km/h to maks).

Niestety napęd zaczyna dogorywać i woła o wymianę, tym bardziej przy takich warunkach jest to odczuwalne. Łańcuch nowy zamówiony więc jak tylko przyjdzie zakładam nowy set, bo na starym nie idzie juz żadnej najmniejszej górki zaliczyć.

Kategoria Ok. Rumii, 1. 0-50

Dane wyjazdu:
39.20 km 01:17 h
Prędkość śr.: 30.55 km/h
Prędk. max.: 41.00 km/h
W górę: 168 m
CAD avg: 82 HR avg:135
Temp.:6.0 °C Kal.: 1141 kcal

Mikro pętla wieczorna

Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 28.03.2015 | Komentarze 2

Zaczyna się... dzieci chore, dni uciekają na przymusowym siedzeniu w domu. Wiosna pełną gębą startuje.
Skoro od jutra prognozy mówią o ulewnych deszczach, musiałem wyjść chociaż na godzinkę. Zaplanowałem powtórkę pętli z zeszłej niedzieli na 50km ale nie udało się zrobić nawet tego przez głupi błąd. Po prostu ubrałem się na krótki dół, jak idiota. Startowałem było 10st C więc super ale już po 30 minutach gdy słońce zaszło, spadło momentalnie do 5-6 st.C, a to już chłodek.
Skróciłem traskę i zamiast jednej dodatkowej pętelki zjechałem z Pierwoszyna prosto do domu.
Przyjemnie się jechało, noga nawet kręciła. Średnia powyżej 30 km/h.

Przed wyjazdem zmieniłem opony z powrotem na 28C oraz dodatkowo założyłem Brooksa do szosy. Ciężko powiedzieć czy jest lepiej bo 40km to żaden dystans ale nie czuję dyskomfortu, którego się obawiałem. W końcu ten model, który posiadam do szosowych nie należy :)
Może jak pogoda się poprawi to wnioski wyciągnę na jakiejś dłuższej trasie. Na razie pozostaje czekać i mieć nadzieję na szybki powrót dzieci do zdrowia. Inaczej będę musiał cały tydzień garować w domu :(

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
26.25 km 01:02 h
Prędkość śr.: 25.40 km/h
Prędk. max.: 37.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:9.0 °C Kal.: 1626 kcal

Praca i nic więcej

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 28.03.2015 | Komentarze 0

Nie cię nie udało pokręcić.
Rano standard, nadal chłodnawo i na drogach pozostałości po deszczu. Po pracy wypadła mi nagła robota więc zadek w troki i najkrótszą droga do domu (ze średnią 29,2 km/h :) )

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
28.48 km 01:13 h
Prędkość śr.: 23.41 km/h
Prędk. max.: 34.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:8.0 °C Kal.: 1700 kcal

Praca i nic więcej

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 0

Krótko do pracy i nic ponad to.

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
54.54 km 02:28 h
Prędkość śr.: 22.11 km/h
Prędk. max.: 35.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:8.0 °C Kal.: 3215 kcal

Praca i turystycznie do Gdańska

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 0

Do pracy krótko a po pracy czysto turystycznie w odwiedziny do kolegi na Przeróbkę. Wpadł do Gdańska na obóz z dzieciakami więc była okazja zamienić dwa słowa po 4 latach przerwy. Było miło.
Droga do Gdańska w niemalże 100% ścieżkami i wniosek jest jeden - jakim cudem Gdynia chce się mierzyć z Gdańskiem w ilości/jakości ścieżek to ja nie mam pojęcia... Gdańsk bije Gdynię na głowę. Bez dwóch zdań.
Powrót SKM-ką do grabówka i na kołach do domu.
Spokojnie, turystycznie - przyjemnie :)

Kategoria 2. 50-100, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
42.30 km 01:55 h
Prędkość śr.: 22.07 km/h
Prędk. max.: 51.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:8.0 °C Kal.: 2468 kcal

Praca i powrót lasem

Poniedziałek, 23 marca 2015 · dodano: 23.03.2015 | Komentarze 0

Do pracy najkrótszą drogą, zimno było więc nie miałem ochoty kręcić nadwyżki. Na szczęście ubrany byłem prawie że zimowo, a do plecaka zapakowałem lekką kamizelkę na powrót.
To był strzał w dziesiątkę. Po południu się rozwiało ale temperatura strzeliła do powyżej 10 st.C. W planach nic nie miałem ciekawego ale w końcu postanowiłem przejechac się lasem do Rumi.
W lesie pięknie :) Czuć wiosnę.
Mimo że sobota cała była deszczowa, wszystkie drogi suche. Jedyny mankament to masowa wycinka drzew w lesie i przez to trakty rowerowe na maksa rozjeżdżone. Lipa lekka ale co zrobić.
Bardzo przyjemny powrót do domu.

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
53.00 km 01:44 h
Prędkość śr.: 30.58 km/h
Prędk. max.: 46.00 km/h
W górę: 172 m
CAD avg: 81 HR avg:134
Temp.:5.0 °C Kal.: 1256 kcal

Niedzielnie, krótko i na temat

Niedziela, 22 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 0

Miał być wymuszony wolny weekend, żonka chyba się przytruła i całą sobotę spędziła w łóżku. Myślałem że przyniosła rota do domu, więc czekaliśmy jak na szpilkach kiedy przejdzie na dzieci. Na szczęście okazało się, że są bardziej odporni niż sądziliśmy.
Poza tym całą sobot wiało, padał deszcz a potem deszcz ze śniegiem - fatalnie.
Dziś rano piękna pogoda zapukała nam w okno, poczekałem żeby się upewnić czy żona dobrze się czuje i postanowiłem się jednak wybrac na kilka km na rower.
Ubrałem się w miarę ciepło ale i tak 4 st. C to niewiele... Poczułem niezły chłodek w kościach.
W planach 50km w sumie po płaskim i z dwoma podjazdami. Od początku starałem się trzymać dobre tempo i w sumie nieźle wyszło, średnia powyżej 30 nie jest źle :) Noga podawała.



Kategoria 2. 50-100, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
22.92 km 00:50 h
Prędkość śr.: 27.50 km/h
Prędk. max.: 41.00 km/h
W górę: m
CAD avg: 77 HR avg:
Temp.:10.0 °C Kal.: 1442 kcal

Tylko praca dom

Środa, 18 marca 2015 · dodano: 18.03.2015 | Komentarze 0

Tylko praca i dom. Troche się nam znowu powaliło... Nie wiadomo co będzie z pracą i kasą :( Masakra

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
34.97 km 01:28 h
Prędkość śr.: 23.84 km/h
Prędk. max.: 56.00 km/h
W górę: m
CAD avg: HR avg:
Temp.:14.0 °C Kal.: 2117 kcal

Praca i powrót przez Redłowo

Wtorek, 17 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 1

W planach była szosa ale poszedłem po nią a tam guma... Nie było czasu na zmianę dętki przed pracą więc zostało MTB.
Trasa: standard.
Wiatr - piździ: standard
Temperatura: po poludniu 14 na plusie: rewelacja.

Szkoda że na weekend zapowiadają ch...ą pogodę...

Kategoria 1. 0-50, Ok. Rumii

Dane wyjazdu:
100.50 km 03:33 h
Prędkość śr.: 28.31 km/h
Prędk. max.: 51.00 km/h
W górę: 764 m
CAD avg: 78 HR avg:128
Temp.:7.0 °C Kal.: 2835 kcal

Powtórka z zeszłej soboty

Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 15.03.2015 | Komentarze 6

Plany były inne ale trudno, zrealizuje się innym razem. Pogoda całkiem fajna, miało padać ale prognozy na szczęście się nie sprawdziły w tej kwestii. Przewidywalność wiatru za to w 100% trafiona. Pizgało dziś solidnie.
Mimo wszystko ubrałem się i postanowiłem przetestować pożyczone opony 700x25 (do tej pory jeżdżę na 700x28), więc miałem obawy czy pod moją ciężką dupą wytrzymają. Kolega, który mi użyczył opon, powiedział aby sprawdzić głównie komfort jazdy, jeśli wrócę uboższy o kilka plomb w zębach to znaczy, że trzeba wrócić do szerszych.
Postanowiłem pojechać tą samą pętlę co w zeszłą sobotę. 100 km, trochę podjazdów i same otwarte przestrzenie. Wybrałem tą trasę aby porównać z sobotą, kiedy to umarłem na rowerze.No cóż... dziś - porównania nie było. Jechało się o niebo lepiej, na żadnym podjeździe nie umierałem tak jak poprzednio, a na prostych spokojnie trzymałem dobre tempo.
Oczywiście, można powiedzieć, że byłem lżej ubrany, węższe opony i kierunek wiatru zupełnie odwrotny, ale mimo wszystko czułem od początku że jest lepiej.
Do Pucka z wiatrem bocznym ze średnią 28.5km/h bez szaleństw i z podjazdem pod Mrzezino. Nie ma dramatu, a od Pucka do Krokowej zawiało w plecy. WOW hehe, było fajnie - średnia podskoczyła do 30.4km/h (na odcinku 20 km wyszło prawie 33km/h mimo kilku podjazdów).
Od Wierzchucina oczywiście wiatr zawiał w twarz ale mimo to dało radę się jakoś toczyć. Myślałem że utrzymam średnią 29 do końca ale zabiły mnie światła w Wejherowie i Redzie a moja Dakota złośliwie na postojach łapała prędkości 0.4 km/h przez co obniżała mi całokształt.

To wszystko nie zmienia faktu, iż nie jest źle, a przynajmniej dużo lepiej niż tydzień temu. Chyba musiał to być jakiś fatalny dzień.
Zdjęć brak bo mi się nie chciało ;)

PS. Przy okazji odbył się pierwszy test czujnika HR z decathlonu, który fartownie kupiłem za 39PLN (nowy) !!! :D:D Działa jak trzeba i się dowiedziałem że średnie tętno to 128 bpm :/ dziwnie nisko a maksymalne na mrzezińskiej górce zaledwie 160... heh chyba trzeba sie bardziej przyłożyć :P


Kategoria Ok. Rumii, 3. 100-?